Podobno gatunek ludzki wyewoluował ze znacznie prostszych organizmów. Jeżeli to prawda, to oznacza, że na jakimś etapie ewolucji naszymi przodkami były zwykłe bakterie w wodzie. W pewnym sensie jest więc ironicznym fakt, że obecnie tak usilnie zwalczamy wszelkie ślady bakterii w wodzie, którą pijemy. Oprócz ironii jednak istotny jest fakt, że walka z bakteriami ma często bardzo solidne wytłumaczenie.

Uwaga! Bakterie w wodzie

Bardzo często słyszymy o tak zwanych chorobach brudnych rąk. Choć najczęściej cierpią na nie dzieci, to również dorosłymi zdarza się nie zadbać o odpowiednią higienę i zachorować.

O ile jednak dla większości z nas picie wody z kałuży jest czynnością zdecydowanie niehigieniczną i nikt przy zdrowych zmysłach tego nie będzie robił, to już picie wody prosto ze studni jest przez niektórych uważany za wręcz prozdrowotne.

Tak naprawdę jednak studnia to w pewnym sensie bardzo głęboka kałuża i nie mamy całkowitej pewności co do jakości zawartej w niej wody.

Rozwiązaniem jest sterylizacja

Sterylizacja wody ze studni to bardzo prosty proces, który może jednak znacząco zredukować ryzyko chorób, spowodowanych bakteriami zawartymi w wodzie ze studni. Promieniowanie UV biorące udział w procesie sterylizacji bardzo dokładnie oczyszcza wodę i pozbywa się z niej potencjalnie chorobotwórczych bakterii.

Lampy bakteriobójcze z promieniowaniem UV znajdziesz na https://www.krainawody.pl/6-lampy-bakteriobojcze