Obecność żelaza w wodzie to rzecz normalna, nie mniej jednak jeżeli jest go zbyt dużo może mieć negatywny wpływ na zdrowie. To, dlatego nie warto lekceważyć problemu, aczkolwiek trzeba dołożyć starań, aby wodę oczyścić.

Najczęściej żelazo i mangan w wodzie w wysokich stężeniach można znaleźć w prywatnych ujęciach na przykład w studniach. To dość duży problem po pierwsze ze względu na to, że na armaturze czy ceramice łazienkowej zaczyna osadzać się żółty nalot, który jest trudny do usunięcia. Poza tym robiąc pranie w takiej wodze białe ubrania czy ręczniki niestety będą tracić kolor, mogą pojawić się na nich żółte plamy.

Oczywiście nie można nie wspomnieć o negatywnym wpływie na zdrowie człowieka. Żelazo może powodować podrażnienia skóry, zapalenie spojówek, próchnicę, mangan może osadzać się na narządach wewnętrznych.

Jak się pozbyć problemu?

Jeżeli woda ze studni ma za dużo żelaza i manganu, najlepszym rozwiązanie jest odżelaziacz. Jest to specjalne urządzenie, które wytrąca te związki z wody. Oczywiście nie każdy sprzęt będzie niezawodny, warto decydować się na odżelaziacz od renomowanego producenta, co do którego mamy pewność. Warto wziąć pod uwagę stację polskiej marki z serii Ecoperla Sanitower, on zapewnia bardzo dokładną filtrację, także można mieć pewność, że po oczyszczeniu pijemy wodę zdrową, bezpieczną dla nas.

Co więcej, na stację z serii Ecoperla Sanitower otrzymamy aż 10 lat gwarancji! To bardzo długi okres, który może stanowić dodatkowy argument.